Tak prezentuje się derka dla Enigmy, ale doszłam do wniosku, że Philiph również może w niej wystąpić, bo czemu nie. I tak o. Serio wygląda jak kaftanik. Nie wiem, jak mogłam być tak ślepa, żeby zniszczyć to miejsce przy szyi. Przecież to wygląda okropnie. Powinna być łódka, a nie prosta linia. Dziwne, że ten plastik jeszcze się nie dusi.
Z tej strony wygląda lepiej.

Z przodu ma podwójne zapięcie. Postarałam się i zrobiłam nawet zapięcie pod ogonem. Niestety na pasy pod brzuszek zabrakło mi wstążki. Przynajmniej tak mi się wydaje, dawno ją robiłam.
I tutaj piękny Philip wyglądający z boksu.
Skala TR
Secretariat oraz jego narzuta ma tylko jedno zdjęcie. Jego więzienna piżama w przyszłości będzie wyglądała lepiej, bo zasłonię ten okropnie doszyty pasek jakimś wzorkiem. Może będzie tak samo źle, alb gorzej, chociaż nie sądzę, że da się to jeszcze w jakikolwiek sposób zniszczyć. Tyle dobrego, że będzie miał najmiększe wdzianko ze wszystkich plastików. Aha i na żywo ta wstążka ma bardziej wypłowiały kolor. Znaczy pasuje do tych pasków niebieskich.
Teraz sobie tak myślę, że mam sporo materiałów i mogłabym zrobić sobie jakiś czaprak. Na trada i na elbeka. Dla tych mniejszych mam chociaż siodła, to będą je czasem nosić, a giganty po prostu porobią za manekin.
Urywam w tym momencie. Zamyślona BlueMerlle