Helo! Nadszedł czas podsumowania tego ciekawego roku.
W blogosferze...
Udało mi się opublikować 48 postów, ale nie tym chcę się chwalić. Znów zaczęłam czerpać radość z robienia zdjęć konikom i dzięki temu zaczęłam pisać mini historyjki. To wszystko doprowadziło do zorganizowania pierwszych zawodów, które zainspirowały Was! Jestem bardzo dumna z tego, że udało mi się to wszystko doprowadzić do końca i finalnie wziąć udział w Waszych przedsięwzięciach. Dziękuję i liczę, że to nie będzie koniec!