-K-O-T-Y-
-Puma-
Odkąd kupiłam aparat, w końcu mogę się spełniać w fotografii przyrody. Nigdy nie miałam w planach pogoni zza konikami polnymi czy innymi robakami, ale wyszło, jak wyszło. Sprzęt nie jest super górnolotny, ale o wiele lepszy niż telefon, nadal się go uczę. Do obróbki używam lightrooma na telefon, może kiedyś wykupię pełną wersję, ale po kolei. :p
Na wstępie mała fotogaleria kotów. W rolach głównych koty sąsiadów. Puma - czarny kocur o szalonym, ujmującym spojrzeniu (mój ulubieniec). Betsy, współlokatorka Pumpy. Bob ( tylko ja tak na niego mówię) kot dochodzący, pomieszkuje u siostry.