Anjo! Po pierwsze nazwa bloga się lekko zmieniła, jak wiecie BlueMerlle nigdy nie miało większego sensu. Obecne Byeol ~ Mul jest równie mało trafione, ale ma podobny wydźwięk. Byeol to gwiazdy, a Mul to woda. Głębokie, prawda? Co za tym idzie adres bloga niedługo też się zmieni .(Jednak nie bo blogger nie współpracuje). Brzmieć on będzie tak:
.byeolmul-horsefarm.blogspot.com
Możliwe, że ta błyskotliwa zmiana jeszcze bardziej utnie mi zasięgi, no ale cóż. Najwierniejsi czytelnicy zostaną! Skąd pomysł? Moja stajnia w HorseReality zmieniła nazwę jako pierwsza. :p
Teraz na spokojnie możemy wrócić do głównego tematu wpisu, nowe akcesoria! Spacerowałam po Jarmarku Dominikańskim, dokładniej po części antyki i kolekcje w poszukiwaniu modeli. I oto zestaw myjka z różnymi innymi gratami. Chciałam w sumie lalkę, ale sprzedaż jedynie w zestawie, więc wzięłam. Finalnie wzbogaciłam się o stanowisko do mycia, 3 worki paszy, 2 skrzynki, pęczek marchewek, 2 sianka, widły, stojak na siodło, skrzynkę na szczotki, puchar, jeźdźca, groomera, 2 derki i kantar, wodze ujeżdżeniowe, siodło ujeżdżeniowe z lekko urwanym paskiem (pasuje na szczupłe konie), siodło wszechstronne w brązie, siodło i ogłowie wszechstronne w jaśniejszym brązie, siodło i ogłowie z fioletowymi wstawkami. Dodatkowo na innym stanowisku dokupiłam nową lalkę i ma za długie nogi na wszystkie stare firmowe siodła Schleich. ;( W sumie teraz zaczęłam się zastanawiać, czy to faktycznie S.