A teraz, kiedy daliście się już oszukać tytułowi... Nie no, nie będę marudzić.
Za oknem w całej Polsce sypnęło śniegiem, a to oznacza, że znów zniknę w swojej Zimowej Twierdzy, a wszystkie dotychczasowe zajęcia zejdą na dalszy plan. Nie żebym jakoś ambitnie podchodziła do postowania, czy innych rzeczy, jednak uprzedzam, że może być jeszcze ciszej. Dodatkową adrenalinę dostarcza mi zbliżający się wielkimi krokami egzamin praktyczny na prawko i wyjazd do Krakowa. Niby do znajomych, więc miło, a jednak marzy mi się zniknąć i nie brać udziału w żadnym z tych wydarzeń. Na tym zakończę słowa wstępu, zapraszam do oglądania.
-Penelopa-