7/20/2020

2020: CollectA vs Schleich, ocena Blue i Nathing

Z tej strony Nathing. Ten post napisałam wspólnie z Blue Merlle i jest podzielony na dwie części: moją, którą możecie przeczytać tutaj oraz tę napisaną przez Blue, którą znajdziecie na moim blogu. Każda z nas wyróżniła swoje top 6 z modeli 2020 wypuszczonych przez firmy CollectA i Schleich, po czym opisałyśmy obie wybrane szóstki.

Oto moja ocena, zaczynając od top 6 wybranego przez Blue.

  1. Największym zaskoczeniem był dla mnie fakt, że Blue na pierwszym miejscu ustawiła klacz arabską Schleich numer 13908. Starałam się znaleźć w niej jakieś pozytywy, bo w końcu z jakiegoś powodu Blue tak wybrała, ale nie umiem, naprawdę nie umiem. Odrzuca mnie od niej wszystko: pysk, uszy, poza, grzywa, ogon i malowanie. Sądzę, że Blue ta mała mogła po prostu wpaść w oko.
    https://krainazabawy.pl/schleich-konie-horse-club/35693-schleich-rasa-arabska-kon-klacz-13908-4059433027883.html



  2. Chyba po raz pierwszy zdarza mi się stwierdzić, że jakiś model nie zasługuje na miano Schleicha w tym pozytywnym znaczeniu. Mowa tu o panu nr 13909. W zasadzie nie wiem co więcej o nim napisać, bo ten pan broni się sam. Drugie miejsce jak najbardziej zasłużone.
    https://krainazabawy.pl/schleich-konie-horse-club/36309-schleich-rasa-trakehner-kon-walach-13909-4059433013626.html



  3. Spodziewałam się w tym zestawieniu dwójki spod numeru 88891 i jak widać nie myliłam się. Srokata klacz jest ładną i dość dokładnie wykonaną figurką. Mam wrażenie, że ma szansę na dość dobre malowanie; na zdjęciu promocyjnym nawet rozmyte końcówki grzywy i ogona prezentują się dobrze. Pozostaje mieć nadzieję, że mimo masowej produkcji uda jej się zachować tak wysoką jakość.
    https://www.collecta.biz/en/collections/horse-country/horses-1-20-scale/item/88891



  4. Ogier nonius 88878 to figurka, którą miałam okazję obejrzeć na wielu zdjęciach i nadal jestem co do niego sceptyczna. Ma w sobie coś przyjemnego, jednak dziwna poza, drobne błędy anatomiczne i oko w kształcie migdału to elementy, które decydują o ogólnym wyglądzie konika i tym, że po prostu mi się nie podoba. 
    https://www.collecta.biz/en/collections/horse-country/horses-1-20-scale/item/88878



  5. Jako piąty plasuje się źrebaczek z numerem 88897. Widzę, że Blue ocenia go podobnie do mnie, bo u mnie na liście ten pan również zajmuje to miejsce. Całkiem sympatyczny z niego dzieciak, jednak ma trochę zbrzydzających go błędów.
    https://www.collecta.biz/en/collections/horse-country/horses-1-20-scale/item/88897



  6. Nr 88892 czyli Dutch Draft Mare Roan to konik który na pierwszy rzut oka robi na pewno gorsze wrażenie niż po dokładnym przyjrzeniu się, jednak nadal mi się nie podoba. Ma okropny pysk i coś nie tak ze szczotkami, do tego zupełnie niedobraną maść. Duży plus stanowi anatomia i całkiem dobrze wyrzeźbione ciało. Przeszkadza mi trochę, że kłodę ma bardzo podobną do starszych wyrobów firmy (jak np. ogier tinker nr 88794). Rozumiem wybór tego konika do top 6, jednak do mnie klacz nie przemawia.
    https://www.collecta.biz/en/collections/horse-country/horses-1-20-scale/item/88892







  1. Moją listę rozpoczyna traken od Schleich nr 13909. Jestem przyzwyczajona do schleichów tak brzydkich, że aż twarz wykrzywia, a anatomia sama woła o pomstę do nieba. Od pierwszego momentu, w którym go zobaczyłam, wiedziałam, że to jakiś wytwór nadschleichowy, nie z tego schleichowego świata. Ta anatomia, ta głowa, ten ogon, ten ruch... To jest figurka. Figurka. Wow.
    https://krainazabawy.pl/schleich-konie-horse-club/36309-schleich-rasa-trakehner-kon-walach-13909-4059433013626.html



  2. Szwarcwaldce Schleich 13898 nie można odmówić uroku, chociaż brakuje jej go na zdjęciu promocyjnym. Z tego co widziałam na innych blogach, które ją prezentowały, to urocza, poprawna anatomicznie figurka, której zarzucić można głównie schleichowe malowanie. Po prostu wpadła mi w oko, ot co.
      
    https://schleich.pl/pl/p/Schleich-KLACZ-RASY-SZWARCWALDZKIEJ-Schleich-13898/23246



  3. Ostatnie miejsce na podium zajmują dwa zwierzaki od Collecty z numerem 88891, czyli klacz z terierem na plecach. Trzeba przyznać, że to nieszablonowy pomysł, a jako że zarówno klacz jak i pies prezentują się całkiem zgrabnie, to nie mogło ich zabraknąć w moim top 6. Wydaje mi się, że ta pintoszka to najładniejszy collecciak z 2020 roku, jednak jak widać i tak wyprzedzają ją u mnie dwa Schleiche. Wszystko przez to okropne COŚ. Nie umiem określić, co to jest, może po prostu taki styl; w każdym razie wszystkie tegoroczne wytwory firmy mają to coś w sobie - przez to mnie od nich odrzuca. Coś jest z nimi nie tak. 
    https://www.collecta.biz/en/collections/horse-country/horses-1-20-scale/item/88891
  4. Ogier rasy kuc exmoor 88873 mógłby być naprawdę cudnym konikiem, gdyby nie dwie rzeczy: to okropne wspomniane wyżej "coś" i malowanie - dobrze zaplanowane, ale już na zdjęciu promocyjnym niedokładne. Znając już trochę Collectę wyobrażam sobie, jak będą wyglądały egzemplarze na półkach i ogółem rzecz biorąc, jest to negatywna wizja. 
     
    https://monocerus.pl/collecta/1975-collecta-88873-kuc-exmoor-ogier.html
  5. Collecciak numer 88897, czyli źrebak rasy American Sugarbrush Harlequin Draft, jest całkiem przyjemny dla oka i dobrze mu z oczu patrzy. Na plus jest dla mnie tarantowata maść, zgodna z rasą, do której należy. Po prostu taka figurka, na którą miło spojrzeć. Mógłby mieć nieco cieńsze nogi, które do tego są niekształtne, plus jak dla mnie i on ma w sobie to okropne coś, co odstrasza mnie od tegorocznych collect. 
    https://www.collecta.biz/en/collections/horse-country/horses-1-20-scale/item/88897
  6. Na końcu mojej listy znalazł się Schleich nr 13911, czyli najnowszy achał tekin. Jestem pewna, że dałoby się wyciągnąć (czy raczej wyciąć) z niego porządnego przedstawiciela tej rasy. Głowę ma  nawet podobną, tylko te oczy i nos... ajajaj... I grzywa zbyt bujna jak na achała. Uszy ma naprawdę ładne i kopytka są zupełnie w porządku. Mimo wielu błędów rzeźbiarza, nie jest zły. Ogółem jak na wytwór 2020 nie wyszedł źle i na tle swoich kolegów z obu firm wypada całkiem dobrze.
      https://krainazabawy.pl/schleich-konie-horse-club/35695-schleich-rasa-akhal-tekkiner-kon-ogier-13911-4059433013633.html
      Nie wiem jak Blue, ale mi było bardzo ciężko wyróżnić swoje top 6. Konie 2020 w większości są moim zdaniem brzydsze od swoich poprzedników i miałam problem z wyborem które są lepsze od swoich kolegów, zwłaszcza w przypadku Collecty, której tegoroczne wyroby wydają mi się zbliżone poziomem rzeźby i wykonania. A co Wy o nich sądzicie? Zauważyłam, że z jakiegoś powodu wiele osób lubiących Schleich ogółem - nawet te jak dla mnie brzydkie - uważa, że Schleich 2020 pięknem nie grzeszą. Jestem ciekawa waszych opinii co do nich ;)

    4 komentarze:

    1. Przyjemnie było przeczytać Wasze zdanie - trzeba przyznać, że świetny pomysł, takie zestawienie „poglądów”!:)

      OdpowiedzUsuń
    2. To był bardzo ciekawy pomysł z taką "wymianą" i napisaniem czegoś na innego bloga. Jajuż u Nathing napisałam, że mi się podobają tylko Collecty, nowe Schleich'y są straszne!
      Pozdrawiam!

      OdpowiedzUsuń
    3. Świetny pomysł na wpis! W wielu kwestiach się z Wami zgadzam. Po 1 traken jest cudny, sama nie mogę uwierzyć, że to Schleich 2020. Szkoda, że firma nie będzie robić każdej figurki w tym stylu...
      CollectA bardzo mnie zawiodła, jednak przyznam, że klacz z pieskiem wygląda intrygująco.
      Lecę czytać post u Nathing i pozdrawiam!

      OdpowiedzUsuń
    4. Świetny pomysł na post. Ja sama najwięcej uprzedzeń mam do arabki ze Schleich'a. Po prostu jest okropna i już. Jeśli miałabym przygarnąć jakąś nowość z wyżej wymienionych... Byłby to tylko nonius, szwarcwaldka i konik z pieskiem. Szkoda tylko, że piesek nie jest zdejmowany, ale to może nawet lepiej? Przynajmniej nie zgubiłby się u mnie :p
      Pozdrawiam,
      Riley

      OdpowiedzUsuń