10/03/2019

Obudził mnie prawdziwy deszcz.

Hejka. Jak widać, na blogu pojawił się zastój. Mogłabym udawać, że jestem naprawdę zajęta, ale tak nie jest. Chociaż czas ucieka, a ja nie potrafię go dobrze spożytkować. Wkroczyłam kilka dni temu w dorosłość i zaczęłam się zastanawiać kim jestem i dowiedziałam się o czymś, czego nie chciałam wiedzieć, ale jest śmiesznie. Czekam, kiedy śmiesznie przerodzi się w żałośnie, chociaż poniekąd już tak jest. :") Co u modeli? Spodziewam się minimum jeszcze jednego w tym roku, dalej nie wiem. Chyba poszły w odstawkę na jakiś czas. Mam przygotowane zdjęcia do pierwszego porównawczego postu, więc kiedyś się pojawi. Nie mogę się za nic zabrać i ogólnie siupa.

Najlepszy prezent na urodziny - jednodniowy dostęp do aparatu. <3
Co do postu i samego tytułu... Cóż jest właściwie w stu procentach prawdziwy. Obudził mnie deszcz i zainspirował do napisania czegoś tutaj. Jakoś nie umiem zebrać myśli na nic więcej. Do napisania niedługo!

6 komentarzy:

  1. Też mam taki zastój. Czasem tak jest, że nie ma o czym pisać ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę mnie tym pocieszyłaś. Również pozdrawiam!

      Usuń
  2. O, o i ja stałam aż tydzień cx To jakoś tak samo akurat wyszło... Ja POWINNAM być zajęta, ale NIE JESTEM, co jest ZŁE, ale NO CÓŻ CCX

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny koń na zdjęciu i piękne zdjęcie <3
    Co do treści to rozumiem, rozumiem i jeszcze raz rozumiem. Wysyłam motywujące kopy i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję baardzo, przydadzą się! <3 Pozdrawiam!

      Usuń