Helo! Dzisiejszy, nieco spóźniony wpis zostanie poświęcony nowym mieszkańcom farmy. Nie przedłużając, już teraz przedstawię Wam Roszpunkę oraz Lukrecję, oba modele są z firmy Schleich, które przybyły do mnie od Wolfhorse Studio. Są nagrodą, którą udało mi się wygrać w konkursie zorganizowanym na blogu oraz instagramie Wolf. <3 Swoją drogą, czy chcecie, abym opublikowała całe opowiadanie tutaj? Aż mnie nostalgia dopadła, kiedy je zobaczyłam. Przez ostatnie lata nie miałam okazji do kupowania schleichów, sporadycznie coś wpadało mi w ręce, ale tylko tyle. Drugą sprawą jest to, że to już nie są te koniki, co kiedyś i faktycznie, niektóre nowe modele mi się podobają, ale już nie na taką skalę, aby je masowo zbierać. Lecz teraz pojawiła się ona i chyba znów zacznę zwracać uwagę na tę firmę.
Roszpunka jest klaczą lipicańską, wypuszczoną jako nowość 2017 roku. Już na pierwszy rzut oka widać, że to silne źrebię. Podoba mi się jej rzeźba, jedyna rzecz, która dziwnie na niej wygląda to uszy, odstają jakoś dziwnie i od boku wygląda trochę, jak osioł, ale idzie się przyzwyczaić. Poza tym nie należy do zbyt szczegółowych źrebaków, chociaż ze schleicha do tej pory miałam same ogierki, więc nie mogę za bardzo porównać. Ze szczegółów, na które kolekcjonerzy zwracają uwagę, ma strzałki pod kopytami.
Jak widzicie, dałam sporo zdjęć, a to dlatego, że nie mogę wiele o niej napisać. Jest urocza i właściwie ją polecam, ponieważ jest fajnym źrebakiem. Mimo że jest lipicanem, w mojej stajni jej matkę odegra chyba Enigma, ale jeszcze się zastanawiam, bo Columbia też do niej pasuje, a Eni ma już jednego młodziaka pod opieką. :p
Lukrecja to słodki labrador wypuszczony również w 2017 roku. Nigdy nie miałam psa ze Schleicha, ale suczka jest przyjemna dla oka i jeśli ktoś choć trochę zna się na psach, to odgadnie, którą rasę prezentuje figurka.
Na koniec został uroczy halter i jestem pełna podziwu, że ludzie są w stanie robić takie małe rzeczy!
Wybaczcie, że wpis jest dość krótki, niedługo nadrobię!
Pozdrawiam i do napisania!
Gratuluję nowych nabytków i wygranej w konkursie! A opowiadanie chętnie tu przeczytam :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję! <3 W takim razie opowiadanie pojawi się na dniach. :D
UsuńGratuluję wygranej i cudownych figurek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! <3
UsuńTu Konielka, tylko nie zalogowana x)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej oraz nowych modeli!
Siwa klaczka jest cudowna, posiadam ją w kolekcji i muszę przyznać,że to jeden z najładniejszych modeli Schleich :)
Pozdrawiam!
Dziękuję bardzo! Enigma to mój sentymentalny ulubieniec. <3
UsuńZatem motywuję :) Modele koni zbierałam całe wieki temu i obawiam się, że teraz już byłabym zupełnie nie w temacie, ale zdjęcia bardzo udane - szczególnie źrebaczek i szczeniak - takie urocze <3 Podobają mi się też ich imiona: Lukrecja, niczym Lukrecja Borgia - słynna trucicielka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
NikaTi
siren-singing.blogspot.com
Dziękuję bardzo, że zajrzałaś na mojego bloga i mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej! :D Miło, że zostawiłaś link do swojej strony, z pewnością zajrzę. :D
UsuńPozdrawiam ciepło!
Czy ja Ci w ogóle pogratulowałam wygranej? Nie pamiętam cx W każdym razie gratuluję nowych zdobyczy c:
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak. :D Jeszcze raz bardzo dziękuję. :D
UsuńCieszę się, że nagroda się spodobała i wszystkie koniki szczęśliwie dojechały ^^
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję! <3
Usuń