Dzień dobry! Dziś przedstawię Wam mój pierwszy zestaw Schleich. Nigdy nie oglądałam się w sklepach itp. za rycerzami, czy ogólnie zestawami. Wolałam pojedyncze sztuki. Jednak w pracy założyłam sobie, że z każdego miejsca coś przywiozę. Tak się złożyło, że tym razem mieli nawet koniki na sprzedaż! Chyba nie muszę tłumaczyć nic więcej. Wspomnę tylko jeszcze, że w tym samym dniu kupiłam dwa Breyery...
Koń jest kasztanowatym wałachem, ma podkowy na 4 nogach, brak kasztanów i strzałek. Ma namalowane białka w oczach. Poza tym niemalże w całości jest zasłonięty swoją szatą.
Rycerz również jest ubrany na czarno. Oczywiście zbroja i rząd koński mają złote elementy. Kopia, którą Iwan dzierży w ręce jest rozkładana, także bez problemu można ją wręczyć komuś innemu.
A na koniec zdjęcie z Ingreed. Wałach nie miał określonej rasy, więc uznałam, że dobrze sprawi się jako Irish Draught.
Rycerz również jest ubrany na czarno. Oczywiście zbroja i rząd koński mają złote elementy. Kopia, którą Iwan dzierży w ręce jest rozkładana, także bez problemu można ją wręczyć komuś innemu.
A na koniec zdjęcie z Ingreed. Wałach nie miał określonej rasy, więc uznałam, że dobrze sprawi się jako Irish Draught.
Czekałam na opis tej dwójki, bo bardzo mi się podoba, chociaż to nietypowy zestaw. Nie wiedziałam, ze rycerza da się zdjąć :O A rasa Irish Draught bardzo konikowi pasuje
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie zrobiłam zdjęcia stoiska tego pana, bo miał wiele więcej figurek, nawet jakąś bojową piechotę ze słoniem!
Usuń