Ostatnio na farmie dużo się dzieje. Mimo, że po zawodach mieszkańcy powrócili do starego trybu życia, nie brakuje im obowiązków i coraz to nowych wyzwań. Do drużyny Blue dołączył nowy pensjonariusz - Iwan, który bierze udział w rekonstrukcjach historycznych wraz ze swoim rumakiem Argentiniusem. Panowie zadomowili się już na dobre. Poza tym do stajni przyjechały nowe konie. Ukazane już wcześniej araby - Johar i Redden oraz dwie całkiem nowe, śliczne klacze Shire. Fabien została sprowadzona z USA kilka lat temu i od tamtej pory zamieszkiwała tereny nadmorskie naszego kraju. Decyzja o jej zakupie była niespodziewana i szybka, na dodatek nie przyjechała w góry sama, towarzyszył jej tegoroczny źrebak, który również zostanie w Blue Merlle. Kolejnym nieoczekiwanym mieszkańcem jest knur rasy węgierskiej o imieniu Marek. Od zawsze marzył się Ingreed i w końcu spełniła marzenie o posiadaniu takiego zwierzaka.
Na dziś to tyle. Dziękuję za przeczytanie i do następnego!
Faktycznie dużo się dzieje! A zawody brzmią ciekawie :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przyciągnęły Twoją uwagę! :D
UsuńProsiak skradł moje serce :3
OdpowiedzUsuńMoje też, jest cudowny *.*
UsuńOo, czekam na zawody, powinno mi się już więcej par z mojej stajni na nie zgłosić c:. Prosiaczek słodki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cieszę się, we wrześniu powinnam udostępnić wpis. :D
UsuńKlacz shire jest śliczna :3 Ze źrebaczkiem... Cud miód! A Mareczek ma fajne uszy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Riley
Planuję na tej dwójce customa, ale zobaczymy...
UsuńPozdrawiam!
Taki fajny post, przyjemny do przeczytania. Z chęcią w przyszłości poczytam więcej :3
OdpowiedzUsuńMiło mi <3
Usuń