Modele
Jeśli pamiętacie, zamówiłam sobie figurkę mojego drugiego pieska i robi się! Mam nadzieję, że do końca roku zawita do mojego stada. Poza tym kolekcja stoi w miejscu. Gdzieś z tyłu głowy świta mi myśl, że jest kompletna, nie sądziłam, że to się kiedyś stanie.
Poza tym Ola z Subride wspomniała ostatnio o blogu, w którym główną rolę odgrywają koniki Barbie, więc też muszę to zrobić, bo Donka odwala niesamowitą robotę w renowacji koni i nie tylko! Odsyłam Was tutaj -> Stajnia Barbie by Donka.
Podróże
Sprawdza o czym pisała ostatnim razem. Załóżmy, że się jeszcze nie chwaliłam, standardowo byłam w Niemczech. Wróciłam niedawno znad morza. Był to koleżeński wypad nastawiony bardziej na kontakty, niż plażowanie, jednak nie obyło się bez wypadu nad wodę. Jak co roku zawitałam na Jarmark Dominikański. Pogoda dopisywała, no było miło. <3 Jednak mam nadzieję, że to nie będzie mój ostatni tegoroczny wypad na północ, trochę zabrakło mi tego słoneczka i wszechobecnego piasku.
W połowie sierpnia jadę do Pragi na koncert Arctic Monkeys FANGIRL, może nawet spotkam naszą starą, dobrą koleżankę Wolfhorse, bo wiem, że się wybiera. :D
Truskawki w czekoladzie i jabłko w "szklanej" lizakowej polewie. <3
Sztuka
Skończyłam Neverending Story, Niekończącą się historię. Dodatkowo zmieniłam tło w starym obrazie Mist i zaangażowałam się w rysowanie niestarannych koników.
Tutaj arabek, z biegiem czasu podoba mi się bardziej.
Koń mongolski, z okazji urodzin Nath. Wybaczcie kolano w kadrze.
Koń na DTIYS u Nath.
Bang Chan, którego ratowałam kredkami. No mogło być lepiej, ale nie narzekam na ten twór.
I W KOŃCU GWÓŹDŹ PROGRAMU.
Zakończone Neverending Story!
Tutaj twór robiony z siostrzenicą na pół. 8 lat vs 20 lat. Wyszło ciekawie - Kosmos.
Na koniec Mist ze zmienionym tłem. Na żywo jest bardziej mrocznie i płynnie.
Konie
Trochę się podziało, w sumie chyba same dobre rzeczy, jednak skupię się na kilku najważniejszych. Panna M wczuwa się w rolę hipokonia, bardzo się cieszę, no i z radości oraz postępów podopiecznych również jestem rada. Poza tym kilka dni temu byłam z Kulą, czyli Mist, na pierwszym, 75% spacerze bez smyczy. Prowadziłam ją jedynie od pastwiska, z racji, że pewnie by stała i jadła. Dalej hulaj duszo no i hulała. Znaczy maksymalnie kłusem, bo galop to zbyt duży wysiłek. Szła grzecznie, oczywiście były przystanki na jedzenie, ale w końcu to spacer dla niej. Jestem bardzo dumna, nigdy nie sądziłam, że osiągnę coś takiego z koniem. To, że idzie ze mną luzem w las, niczym pies.
M.
Dafi.
Uzależnienia ostatnich tygodni
Numerem jeden zdecydowanie jest gra Horse Reality. Coś jak Howrse, tylko z lepszą grafiką, przemyślaną genetyką. Spełniam się w niej w roli hodowcy, skoro w realu nie mogę. :"D Jeśli ktoś z Was gra, koniecznie się pochwalcie, miło czasem z kimś pogadać o pikselach. Pokażę Wam kilka ulubionych koni i opowiem trochę, bo czemu nie.
Happy kupiłam przypadkiem, kiedy po prostu budowałam stado, ale zapoczątkowała moją hodowlę Cobów. Krótkie wyjaśnienie, co znaczą numerki pod jej imieniem, bo może kogoś interesuje.
539 GP - czyli punkty potencjału genetycznego.
5:6:1 - coś jak bonitacja w rzeczywistości. Bonitacja to punktowa ocena budowy konia, w realu ocenia się typ, głowę i szyję, kłodę, nogi przednie, nogi tylne, kopyta, chody i wygląd ogólny. W sumie koń może zdobyć 100 pkt, w standardzie klacze zyskują średnio od 76 do 82 (oczywiście więcej lub mniej też), a ogiery od 78 do 85 (78 to minimalna ilość pkt. u ogierów).
W grze ocena jest rozbita na trochę więcej podpunktów (ale w realu brane są pod uwagę takie same aspekty, po prostu zapis jest w skróconej formie), które są ocenianie nie punktowo, a słownie.
Conformation, czyli nasza bonitacja.
5:6:1 kolejno odczytywane jako 5 very good, 6 good, 1 average oraz ostatnie stadium below average, którego Happy na szczęście nie ma, dlatego nie zostało zapisane. Oczywiście każdy gracz opisuje konie trochę inaczej. Dodatkowo nasz wierzchowiec może zdobyć premię. Happy jest w trakcie walki o tytuł Star (3 czerwone rozety zdobyte na wystawie), aby następnie móc zdobyć Proven. Mała aktualizacja, już oficjalnie jest STAR. Wymóg (Proven) dla klaczy, to urodzenie 8 źrebiąt, które zdobyły tytuł Star, dla ogierów to 20 źrebiąt z tytułem Star.
Hermits Puzzle. Jak widzicie jest bardzo przeciętny, nawet zły, a mimo to zostawiłam go jako repka, ponieważ był pierwszym źrebakiem Happy. Nie dał mi jeszcze championa, ale wszystkie źrebięta uzyskały tytuł Star, więc coś jest na rzeczy. Oczywiście nie oszukujmy się, dużą rolę w tym wszystkim odgrywała również klacz. Mam wrażenie, że w prawdziwym życiu ludzie zapominają o tym, że źrebię to również 50% klaczy. Nawet złoty ogier nie sprawi, że jego połączenie z bardzo wadliwą klaczą da super hiper piękne potomstwo. Ogier nie naprawi wszystkiego.
Rozważam pozostawienie Go Life w stadzie.
Heavy Rain to kolejny przeciętniak i syn Happy. Mam do niego sentyment, chociaż on również nie ma szansy na zdobycie którejkolwiek premii.
Te Amo jako jedyna została wcielona do hodowli, pozostałe klacze sprzedane.
Horest ☆ - gwiazdka oznacza premię. Jego pierwsze potomstwo przyjdzie na świat lada dzień i nie wierzę w to, co napiszę, ale zapisuję sobie datę porodów w kalendarzu. Z racji, że ciąża trwa jakieś 15-17 realnych dni, czasami zapominam co i kiedy. Poza tym było mi smutno, że każdy kolejny miesiąc w kalendarzu świeci pustymi kratkami, a dzięki temu chociaż sprawia wrażenie używanego.
Teraz trochę o arabach. Ostatnio mam na nią sporą fazę, więc docelowo to na nich chciałam skupić swoją grę, ale nie wyszło. Znaczy teraz chyba powstaję z popiołów, ale początki były bez sensu. Miałam za słabe klacze i za mało pieniędzy. Jednak pokażę Wam moją drugą zakupioną klaczkę, mianowicie Onyx. Mimo złych statystyk wywalczyłam dla niej Star i jest serio fajnym koniem do gry, który nawet zajmuje płatne miejsca w zawodach.
Operetta to jej pierwsza córka, a u boku jest Ozyrys, prawdopodobnie przyszły reproduktor, bo ma fajny potencjał genetyczny.
Durandal - do wczoraj nie byłam pewna, czy warto go trzymać, ale urodziła się Moon Shine i spełnił moje oczekiwania.
Moon Shine z Marlee.
~~~~~~
Teraz przejdę do filmów i seriali. Odkąd zaczęłam oglądać koreańskie produkcje, mało który film/serial nie stamtąd, potrafi mnie jakkolwiek zainteresować. Toteż dziś trochę o nowościach Netflixa.
https://asianwiki.com/Extraordinary_Attorney_Woo
Nasza główna bohaterka Woo Young-Woo jest niezwykle inteligentną kobietą w spektrum autyzmu. Ukończyła szkołę z najwyższym wynikiem i została przyjęta to jednej z najlepszych kancelarii adwokackich. Do serialu podchodziłam z rezerwą, ponieważ ostatnia drama, w której grała Park Eun-Bin wcielająca się w Woo Young była dla mnie nie do oglądania. Jednak produkcja całkowicie mnie zachwyciła. Bohaterowie są ujmujący i ahh, po prostu miło patrzeć. Netflix wypuszcza po dwa odcinki co środę, aktualnie można obejrzeć 8.
Alchemy of Souls/Alchemia Dusz
Kostiumowy serial z elementami fantasy. Naksu ratując się przed śmiertelnym ciosem, ucieka ze swojego ciała i przybiera postać niewidomej dziewczyny. W ciele Mu-Deok sprzymierza się z wysoko postawionym mężczyzną. Przepadłam już na pierwszym odcinku, jest zabawnie, dużo się dzieje, mam nadzieję, że drama utrzyma poziom do końca. Emisja nowych odcinków wypada w soboty.
~~~~
Muzycznie ostatnie tygodnie mijały bardzo różnorodnie. Głównie grali Stray Kids, Arctic Monkeys, The Last Shadow Puppets, ODESZA, Tame Impala, Ateez, Lana Del Rey oraz Taemin.
~~~~
Koniecznie dajcie znać, co u Was słychać! Chyba że planujecie post na ten temat, to rzućcie linkiem.
Co oglądacie, czytacie, słuchacie, robicie z modelami. Jak lecą wakacje, no wszystko! Tymczasem już znikam, wybaczcie, że znów jest o wszystkim i niczym, może do końca roku jakoś się pozbieram. Do następnego!
Aaa, jak miło poczytać co tam u ciebie! Aż nie wiem od czego zacząć. Rysunki kozackie, najbardziej urzeka mnie neverending... i arabek. I konik z tym śmiesznym kucykiem - nie bij, bo nie wiem, czy tak się robi, czy to taka twoja fantazja? :D o, i czy kolejny psiak też będzie od p. Magdaleny?
OdpowiedzUsuńCieszę się, że miło spędziłaś czas na podróżach i oczywiście życzę dobrej zabawy na koncercie (jeśli spotkasz Wolf, koniecznie ją pozdrów ode mnie).
Zaciekawiłaś mnie tymi serialami. Co prawda zaklinam, że wszystko co azjatyckie to niekoniecznie moja bajka i w sumie chciałam nadrobić jakieś klasyki, to nie wykluczam zerknięcia na wymienione produkcje. Brzmią ciekawie.
No i trzymam kciuki za dalsze postępy z końmi.
(A co u mnie, to poglindzę niebawem u siebie, na szybko mogę powiedzieć że mam praktyki w przychodni i są o tyle fajne, że mamy tam wentylatory).
Pozdrawiam hmmm... chłodno :P
Fryzura mongolskiego konia to modne w ich stronach uczesanie, więc nie jest fantazją. :D Tak, Zuziks będzie od p.Magdaleny i mogę się pochwalić, że już widziałam zarys rzeźby! <3 Araba rysowałam trochę z myślą o Tobie, skojarzył mi się po tym, jak kiedyś opisywałaś swojego magicznego konia na konkurs i o ile się nie mylę, był to arab(?). A jeśli nie, to uznałam, że i tak pasuje.
UsuńRównież pozdrawiam chłodno, no i na pewno pozdrowię Wolf, jeśli tylko ją spotkam. :D
O ja, toż to było rok temu! i tak, moim magicznym koniem była arabka. Jestem mile zaskoczona, że pamiętasz :D
UsuńMuszę przyznać, że rysunki bardzo fajne wyszły. Najbardziej chyba przypadły mi do gustu Mist i Neverending Story. O tej gierce to nie słyszałam, ale i tak nadal z konikowych to jestem wierna tylko Howrse i Star Stable.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o seriale to ja raczej tylko anime oglądam i kreskówki - ostatnio do czarodziejek W.I.T.C.H wróciłam :D
A wakacje... Ja już od dawna ich nie mam, dzieciństwo i szkoła się skończyły to poszłam do pracy i dopiero teraz sobie uświadomiłam ile mam potrzeb, heh. Udało mi się też napisać posta na bloga i serdecznie zapraszam w wolnej chwili: thewindwood.blogspot.com
Pozdrawiam!
Cieszę się, że moje prace przypadły Ci do gustu!
UsuńWitch to moja ulubiona bajka, często do niej wracam i zawsze bawię się tak samo dobrze. Anime czasami oglądam, moim ulubionym jest Attack On Titan, może oglądałaś? A co do wakacji, odkąd ich nie mam, to świat wygląda zupełnie inaczej, ale chyba nie jest tak źle. ;)
Nowy wpis już przeczytany i skomentowany :D
Pozdrawiam!