8/04/2025

Islandzka historia.

Ahoj! Kto by się spodziewał, że przybędę tak szybko. 
Najpierw szybka aktualizacja modelarska! Do domu przyszła mi wymarzona krowa charolais ze Schleich produkowana w latach 2006-2010, dereszowaty ogier quarter horse z lat 2009-2014, a z Collecty ogier zimnokrwisty z kotem na plecach z 2021 i krowa hereford 2019. Kolekciaki to drop z rossmana, a schleichy z vinted. Wszystkie zdobycze są w stanie bdb/cel. Jak wrócę do domu, to chociaż po krótce je opiszę, ale zapewne te modele, które bardziej mnie zauroczyły, dostaną dłuższy wpis. Poza tym rozważam zakup Breyera trad Cossaco 1885.

Konie
Ostatnio konie były bardzo daleko, więc pogodziłam się z myślą, że będę je odwiedzać rzadko plus stado pełne niewychowanych, dzikich młodziaków nie kupiło mojego serca. Jednak kilka dni temu patrzę przez okno, a tam konie. Okazało się, że to czas krycia, właściciele czekali aż wszystkie klacze się wyźrebią i akurat trafiłam na wprowadzenie ogiera do stada.
Matki są bardziej ogarnięte i są to te same konie z większego stada, tylko wyselekcjonowane do zaźrebienia. Mamy kasztanowatą Kołtun z córką Gwiazdką. Bułaną Frytkę. Ogiera nazwałam Krokus (mam fazę na to imię), a klacz z poniższego zdjęcia to roboczo Opiekunka. Dlaczego? Jej źrebak ma jakiś problem, jest osłabiony . :/ Nazwałam go Ogon Skunksa z powodu białych włosków przy ogonie (ale nie jest rabicano). Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje, bo bardzo ich polubiłam. Właściwie Opiekunka była pierwszym koniem, który do mnie podszedł i dała mi pogłaskać Ogona!

~~Pierwsze spotkanie z ogierem~~

7/22/2025

Tonący brzytwy się chwyta.

 Halko. Bardzo niewygodnie mi to pisać, a z drugiej strony trochę taka jest prawda. Przeprowadziłam się na Islandię. Kraj marzenie? Zapewne dla wielu tak. Więc dlaczego wyrażenie "przeprowadzka" jest niewygodne? Bo chyba nigdy nie będę traktować tego miejsca jako dom, a jednak już teraz w mojej głowie zakwitła myśl, że poniekąd się nim stał. Prawdopodobnie po prostu muszę zaakceptować fakty. Na szczęście, ku swojej uciesze to nie jest sytuacja stała. Po prostu przybyłam na wyspę do pracy, przy okazji trochę pozwiedzać i odpocząć. Znaleźć spokój, którego brakuje mi od dawna. Zaleczyć złamane serce.

7/03/2025

Urodzinowe spanko.

 Drugiego lipca blog skończył 7 urodziny. Crazy. Jak pewnie zauważyliście, na górze pojawiła się zakładka "Kolekcja". Jeśli chodzi o modele to ilościowo na 99% jest zaktualizowana w całości. Brakuje numerów seryjnych i imion, ale to w wolnym czasie uzupełnię lub wymyślę. :p

6/25/2025

Koń islandzki Collecta.

 Mam wrażenie, że dawno nie było na blogu kolekciaka. Przynajmniej w formie "nowości". Kolega miał być karym dereszem, ale akurat wyszedł w każdym sklepie. Stąd też do domu dotarł początkowo mniej lubiany przeze mnie wariant. Jednak na żywo się polubiliśmy.^^

6/20/2025

Marwari - Schleich 2025.

 Kolejna nowość, która do mnie dotarła to ogier marwari 2025. Oczarował mnie już na zdjęciach katalogowych, ale podchodziłam do niego z dystansem. W końcu to Schleich po erze pasztetu. Dobrze, wszyscy wiemy, że to figurki dla dzieci, ale to nie znaczy, że muszą tracić końskie kształty!

6/17/2025

Schleich wraca do łask - muł 2025.

 Przede wszystkim mam nadzieję, że brak obróbki na zdjęciach nie odbierze dzisiejszemu bohaterowi uroku. Kiedyś wspominałam, że kocham nowości na ten rok. Nie wszystkie mnie pozytywnie zaskoczyły (wałach pinto), ale są perły, które warto obdarzyć uwagą. Między innymi jest to muł!

5/14/2025

Siódmy maj i wszystko pomiędzy.

 Siódmy maj na tym blogu jest już ikonicznym dniem, który mogłabym mianować świętem. Odkąd pamiętam, zawsze nadmieniam, że to urodziny mojego nie mojego konia. Panna M wciąż żyje, więc i tym razem oświadczam, że kuc oficjalnie skończył 13 lat. To już nie byle co. A dopiero co miała siedem. 


Mist (w kantarze) i Mohoniątko

5/11/2025

Klacz lipicańska Procon oraz ogier andaluzyjski Schleich.

 Halko! Kryzys trochę się odkryzysował, a poza tym kupiłam sobie dwa koniczki. Post miał być szybciej, ale aparat trochę umarł, później go zostawiłam u siostry i tak o. Hasło przewodnie moich zakupów brzmi następująco: Jest tanio? Jest tanio. Jest dobrze? Jest tanio. Wele lat się zastanawiałam skąd koledzy z hobby mają kasę na modele, jak czasami co tydzień był nowy post o nowym koniu. Teraz już wiem, nie mają, ale kupują. :>
Procony jakoś nigdy mnie nie interesowały, ale przeglądając vinted z nudów (nie róbcie tak) zobaczyłam tego siwka. Był niecodzienny, ale miał fajne mięśnie i BYŁ TANI. Ja lubię to co dziwne, trochę brzydkie. Zajrzałam do sprzedawcy i w ofertach miał jeszcze tego andaluza, którego dokleiłam do tytułu. Widać było, że to po dziecięce znaleziska, nie mogłam ich rozdzielić. Po przyjeździe do domu okazało się, że siwek nie jest ogierem ani hanowerem, jak myślałam, tylko klaczą lipicańską. 

4/22/2025

Krowa Nelore Safari Ltd. + zdjęcia Collecta.

 Ahoj, dziś krótko o mojej ulubienicy Nelore. Krówki pierwotnie pochodzą z Indii, wywodzą się od bydła Ongole. Jest to rasa brazylijska. Uwielbiam bydło z tymi fałdami tłuszczu i wiszącą skórą. Ostatnio podobne dane mi było oglądać, może nawet były to niedalekie kuzynki dziś omawianej rasy.

4/18/2025

Stare knabstrupy i nowe andaluzy - Schleich.

 Moja wena kończy się za każdym razem, kiedy mam napisać coś o modelach. I to nie tak, że moje zainteresowanie hobby się skończyło, mam wypalenie, czy coś. A może właśnie "czy coś" jest powodem? Koniki wciąż zbieram, w tym roku na liczniku mamy już cztery nowe, jeden wymarzony od dawna. Skoro jednak udało mi się zapisać już tyle słów, zapraszam na małe przedstawienie nowych kuców w stadzie.

Lulu i Ariel

3/01/2025

Podsumowanie 2024

Co najważniejsze, rok minął u boku koni. Nie z taką intensywnością, jak kiedyś, ale wciąż było ich dużo. Poza tym było trochę podróży, bardziej i mniej fajnych. Odkryciem roku okazał się tenis ziemny, miło tak poodbijać piłkę, czasami rzucić paletką rakietą.

Madera bliżej nieokreślona