5/25/2019

Nie mieć czasu na nic i robić wszystko.

Bershka
Ktoś też tak ma? Czas jest ważny i jest wszędzie, a co gorsza nie możemy go zatrzymać. Ze względu na dodatkowe materiały, które mam, ale nie mam jak ich wykorzystać, postanowiłam napisać ten post. Zauważyłam, że od dłuższego czasu nie mam czasu na nic. Rano szkoła, później lekcje/odpoczynek/spacer z psem i noc. W weekend konie i prace. Tak dobrze widzicie prace, nie praca. Z jednej strony cieszę się, że umiem zagospodarować swój czas, ale z drugiej brakuje mi wolności. Z pewnością wcisnęłabym tam coś jeszcze, bo godziny pracy, jak i chodzenia do koni mam elastyczne, właściwie wszystko w tym wszystkim jest elastyczne poza szkołą, ale i tak.

Valentine
 Mimo to, nie robię wszystkiego na raz, fakt bywają tygodnie, gdy zajmę się wszystkim z taką samą częstotliwością i to jest zwycięstwo życia, ale sporadycznie mi się to udaje. Najczęściej cierpiącym hobby są modele i fotografia, najbardziej fotografia. Od małego wiedziałam, że nie będę dostawała wszystkiego, o co poproszę i nie prosiłam, ale teraz brakuje mi luzu. Pracuję, aby zarobić na aparat, odbieram sobie czas wolny, który mogę poświęcić na realizację pasji, po to, aby zacząć realizować inną. Już teraz widzę, że ten post jest nieskładny, ale trudno. Jedyne pytanie, jakie sobie zadaję to: co zrobić, żeby się nie narobić, a zarobić? Cx
A tak serio, niby sobie wypracowałam jakiś tam system, ale to chyba jeszcze nie to. Nie lubię niesprawiedliwości tego świata.

A jak u Was wygląda organizacja czasu? Praca, szkoła, dom studia, a może macie wakacje i nic się nie liczy?
Pozdrawiam  nie do końca przekonana do treści postu. Blu <3

Moo i Elena

Enigma i Gisela 
Gisela



Emir i Kayro

9 komentarzy:

  1. Fajne fotki ^^
    U mnie jest to raczej "nie mieć czasu na nic i nic nie robić". Mój model dnia wygląda nieco inaczej: szkoła/psy/lekcje/stajnia/lekcje. Przy tym kładę się późno, jestem zmęczona strasznie a z lekcjami i tak się nie wyrabiam i finalnie siedzę nad nimi w weekendy. Z resztą moje narzekania znasz cx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że znam. Ale lepiej się wygadać/pisać, niż trzymać w sobie.

      Usuń
  2. Ja aktualnie mam aż za dużo czasu - i to też nie jest fajne. Miło w końcu odpocząć po maturach, ale muszę się pilnować i robić rzeczy pożyteczne, aby nie zwariować (głównie wolontariat i gotowanie obiadów ku radości rodziców :-D)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No powiem, że podczas strajków to tęskniłam za szkołą. Wystarczy mi jeden (ty)dzień bez nikogo i mogę wrócić do rutyny. Niestety gotować chyba nigdy nie będę, ale kto wie? Również pozdrawiam!

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnie foty są naprawdę ładne. Post fajny, taki troszku refleksyjny. Ja mam podobnie jeśli chodzi o czas. Dochodzi mi jedynie pianino które zabiera w ciągu dnia tą jedną cenną godzinkę... Nie wiem jak Tobie, ale mi szalenie pomaga w życiu muzyka. Głos Alexa Turnera w ,,Arabelli" pozwala mi się psychicznie wyżyć, a studzenie emocji umożliwia mi najnowszy album Dawida Podsiadło. Każdy ma inny gust i każda piosenka może inaczej na nas wpłynąć ale faktem jest że muzyka pomaga odciąć się i jak to powiedziałaś-poczuć wolność.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. AAAAAAAAAAAAAAA FANGIRL ALEX TO MOJE ŻYCIE. KAŻDY DZIEŃ SPĘDZAM RAZEM Z NIM. MATKO <3 Małpy to jedyny zespół, który w całości wygrał moje serce. 505, do me a favour, all my own stunts. Muzyka jest ze mną zawsze i wszędzie, chociaż miewam momenty, kiedy nic nie pasuje do mojego nastroju i wtedy się zatrzymuję. Dawida też słucham i to jeden z niewielu polskich artystów, których znoszę. Agh aż mi się ciepło na sercu zrobiło, kiedy napisałaś o Alexie. Również pozdrawiam <3

      Usuń
    2. Ooo nie spodziewałam się, że ty też słuchasz Małp ^^ Ja również szaleję za Alexem, jego głosem, muzyką, no cały zespół kocham <3

      Usuń