Hello! Dziś przybywam z opisem Igzory - klaczy z terierem na plecach. Na farmę przyjechała już jakiś czas, temu, ale dopiero teraz mam czas, by ją opisać. Co innego zdjęcia, bo w momencie tworzenia wpisu, doszłam do wniosku, że zrobione fotki kolejny raz wyszły źle, także zobaczymy, jak się potoczy historia tego posta...
Łaciata klacz jest mieszanką konia camargue, pinto oraz kłusaka rosyjskiego, oczywiście ze względu na nieokreśloną rasę, możecie dobrać sobie dowolną. To już ten czas, gdy widać różnicę między starym a nowym kolekciakiem. Niemniej Igzora prezentuje się całkiem przyzwoicie. Zakochałam się w jej pysku, jest przesłodki. Łeb ma o wiele mniej szczegółów niż przykładowo arden, ale nadal przypomina konia. Klacz stoi na szeroko rozstawionych nogach, nie są one miękkie, dobrze stabilizują figurkę.
Według mnie malowanie jest dość dobre. Zawsze pojawiają się jakieś niedoskonałości, ale tutaj nie mam, za bardzo na co narzekać. Kobyła jest jasnogniada w srokaciźnie. Ma wyrzeźbione kasztany, strzałki, wicherki oraz wymiona. No i włosy w uszach! Chociaż mnie osobiście bez różnicy, czy model je ma, czy nie. :p
A teraz piesek. Pomalowany beznadziejnie, niedokładnie i wygląda, jakby był na coś chory przez brak farby na nosie. Poza tym ma bardzo ładną fakturę sierści i potencjał, mam nadzieję, że kiedyś zobaczę ten model w porządnych kolorach. Psa i konia. Oczywiście terier jest przytwierdzone na stałe.
A Wy co myślicie o tej dwójce?
Gratki modelu (modeli)!
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że pomysł mieli zaiste ciekawy, ale wykonanie - jak słusznie zauważyłaś "nowsza" rzeźba i malowanie - po łebkach.
Zgadzam się. Co ciekawe w tym roku ma wyjść koń z kotem na plecach no i malowanie konia na zdjęciu reklamowym przyprawia mnie o dreszcze, ale zobaczymy, co to będzie.
UsuńCzekałam na opis tego modelu! Izgora bardzo jej pasuje. Całkiem porządna z niej figurka i całkiem ładna, mimo że jest z tych brzydactw na 2020. Fajnie, że masz możliwość pokazania jej na blogu :)
OdpowiedzUsuńIgzora, nie umiem czytać imion okej cx
UsuńSpoko, ja z automatu w tym komentarzu przeczytałam Igzora. xD
UsuńJest urocza i dość poprawna, jak już pisałam widać mniej szczegółów, ale nie można mieć wszystkiego.
Kiedyś ją zdobędę... I odetnę tego psa x) Naprawdę, chciałabym zobaczyć tą dwójkę bez towarzysza. Gratuluję modelu, jest całkiem przyzwoita!
OdpowiedzUsuńW takim razie nie mogę się doczekać tej przeróbki. :D Też chcę zobaczyć ten model bez psa. Dziękuję za gratki i pozdrawiam!
UsuńSama Igzora, klacz, jest dla mnie cudowna i prawdopodobnie zawita kiedyś w mojej kolekcji, jedynie za długie tylne nogi ^^ Ale bez psa >.< Albo jako custom, w nowych, ładnych kolorkach.
OdpowiedzUsuńMyślę, że tworzą razem udaną parę, ale w wersji rozłącznej byłoby lepiej no i oczywiście w bardziej starannym malowaniu.
UsuńGratulacje modelu.Ja mam ja mam ją już od jakiegoś czasu. Jest bardzo przyjmą dla oka, ale sto razy lepiej wygląda na żywo niż na jakichkolwiek zdjęciach (ja swoją upolowałam w Rossmanie to akurat się przyjrzałam :) )
OdpowiedzUsuńZgadzam się, na żywo jest lepiej. :D Też mam swoją z rossmana!
Usuń