2/28/2023

Luty.

   Ledwo się wyrobiłam z tym miesiącem. Miałam się  chwalić, że zakończyłam maraton w pracy, ale nic z tych rzeczy. Oczywiście nie narzekam. W większości spędzonego tam czasu, bawię się bardzo dobrze. Ferie się skończyły i stok nie będzie aż tak oblegany, tyle dobrze. W wolnym czasie robię zdjęcia wszystkiemu, co się rusza. 

Mist

Zuza

Puma

M

M

M

M

M

M

Puma

Plamek

Z

Z

Z

Z

Z

Z



Z

Marek Antoniusz

Do stada dołączyły nowe konie. Dwa araby oraz pierwszy andaluz! Obszerniejszy opis pojawi się w tym roku z gościnnym udziałem jednej  blogerek. <3

 Amante del Sole ex. Vincenzo

Flawiusz ex. Sharif 

Skisun Khaelia Rosalie

Junior

Puma?

Red

I aktualnie to chyba tyle. Przez 22 dni lutego po prostu pracowałam, byłam też na nartach, a resztę wolnego czasu spędzałam ze stworzeniami widocznymi na zdjęciach. Napiszcie co u Was i dajcie znać, co myślicie o fotografiach. :D 
Pozdrawiam ciepło!

4 komentarze:

  1. Ale słodzaki <3! Gratuluje nowych koników, wyglądają super. Co do fotografii Zuzia jest moim faworytem ^^. Mój luty w sumie nic ciekawego CX. Zobaczymy jak dalej.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie piękne fotki zwierzaków <3 mam nadzieję, że po pracowitym lutym odsapniesz (albo już odsapnęłaś).
    Jakiej rasy jest Marek Antoniusz? Z ciekawości poczytałabym o puchatych kurkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praca jest moim odpoczynkiem >.<
      Marek to Kochin Miniaturowy, co ciekawe Staszek również niesie jego gen, tyle że został wymieszany z mieszanką liliputów. x)

      Usuń