5/28/2024

Araby Schleich 2024 + emeryt.

Dziś szybka pokazówka arabów z 2024 dosłownie przed chwilą napisałam 2014... Może pamiętacie, może nie, poniekąd planowałam zakup parki, ale nie wiedziałam, jak ułożą mi się finanse wiosenne, więc jak zwykle bez planów i zapeszania. Finalnie zaszalałam za cały zeszły i teraźniejszy rok, oficjalnie daję sobie zakupowego bana + odkryłam chyba nową PASJĘ, jednakże o tym porozmawiamy kiedy indziej.

Ogier arabski 13981 2024

Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to jego arabska główka i delikatne, cienkie nogi! Jak mi tego brakowało. Przez ostatnie lata konie były po prostu brzydkie, z kolei Collecta zaczęła produkować klocki, więc bardzo się cieszę, że moja ulubiona firma powoli wraca na właściwe tory. Byłam nieco zaskoczona jego filigranowością, bo jest naprawdę drobny w porównaniu do innych koni. Nie mówię, że powinien być gigantem, lecz spodziewałam się czegoś większego. Może po prostu przyzwyczaiłam się do rozmiaru koni Collecta?


Malowanie trochę leży. Nieco zbyt fantazyjne i bez cieni, ale mogło być gorzej. Ogier miał być karym rabicano, maść bazowa 10/10, gen rb podsumuję wyrażeniem czarna zebra w białe paski.



Tutaj porównanie z Dorszem.

Ogier arabski 13629 2008

Kocham araby i choć kiedyś, jako dziewczyna byłam hejterem, bo każdy je lubił, już się nie oszukuję. Na żywo widziałam przedstawicieli rasy może dwa razy? Całe życie patrzę jedynie na zdjęcia i figurki, ale nie potrafię ich wyrwać z serduszka i podobnie, jak folbluty i koniki polskie zostaną ze mną do końca. Dorsz jest jednym z moldów, które mogę masowo przetrzymywać na półkach. Dodatkowo przypomina mi starego startowca SSO bądź ze Stajni Marzeń, głównie przez pozę, nadgarstki. 


Muszę przyznać, że ma brzydszą głowę, niż Blitz, jest ładna, daje vibe starego Schleicha, ale to karus wygrywa w tym porównaniu. Rybek jest trochę poobcierany, płowiejący. Ma namalowane podkówki. 





Klacz arabska 13983 2024

Janet, dajcie mi siłę, aby zapamiętać to imię dla niej, jest większa od Blitza oraz Dorsza. Zdecydowanie bardziej przypomina araba niż jej poprzedniczka z 2020. Piękna głowa, zgrabny pysk, ładnie ułożona grzywa i ogon. Kobyła chyba stępuje, ale nigdy nie wiem. Na zdjęciach reklamowych miała na sobie żółtą hreczkę, na żywo tego nie zauważyłam. Moja ma nieco rozlane któreś z oczu, co trochę jej ujmuje uroku. ;( 




Na dziś to tyle, dajcie znać, jak oceniacie nowości, a dla spóźnionych odnośnik do postu o J Jak Jaku Jaromirze. :3 

2 komentarze:

  1. Gratuluję stadka. Mi też stary arabek, w sensie Dorsz, kojarzył się z konikami ze SM. Kary prezentuje się nie najgorzej, najmniej chyba podoba mi się klacz. Fajnie zobaczyć różne modele tej samej rasy obok siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tak, stajnia marzeń, stare sso to są te klimaty. Klacz jest chyba najbardziej bajkowa, ale ma coś w sobie.

      Usuń